Hmmmm jako osobnik raczej nie nalezacy do szanownego grona audiofilii informuje ze jednak kabelki sa istotne ale tylko jesli mamy naprawde dobry sprzet i pomieszczenie do sluchania. Nie mam jakos specjalnie wyostrzonego sluchu ale jeden znajomy audiofil udowodnil mie ze roznica jest slyszalna - autentycznie wymiana kabli powodowala roznice w brzmieniu!!! Nie jakas kolosalna (albo niespecjalnie dla mnie slyszalna hehehe - jak zaznaczylem sluch mam mysle dosc przecietny) ale slyszalna.
__________________
Rozmowa dwóch ślepych koni: Stary, startujesz jutro w Wielkiej Pardubickiej? Nie widze żadnych przeszkód...
GG 773442
|