napewno był to rok koncertów w Polsce, nie pamietam czy kiedys, wczesniej bylo tak obficie.
Iron Maiden, Nightwish, Rammstein, U2, White Stripes, Beatsteaks, Die Toten Hosen, Korn, Green Day, Quenns of the Stone Age, Scorpions, Slayer, Hellowen, Ronnie James Dio, Sting, Slipnknot oraz oczywiscie Jean Michel Jarre o wielu pewnie zapomniałem
prędko sie chyba nie doczekamy tak potężnej dawki muzyki live w naszym kraju... gdyby tak odbyły sie jeszcze zapowiadane wczesniej Judas Priest czy Velvet Revolver.
chociaz na przyszły rok zapowiadaja sie Stonesi, Depeche Mode, Coldplay czy Deep Purple.
..były jeszcze gwiazdy pokroju Faithles, Snoop Dogg, Ja Rule czy Tiesto
... tylko dlaczego ta koncerty pochłaniaja tyle pieniedzy ;/ ;/ ;/