Podgląd pojedynczego posta
Stary 02.01.2006, 01:19   #9
Arepo
Guru
 
Avatar użytkownika Arepo
 
Data rejestracji: 01.10.2004
Posty: 3,436
Arepo jest wzorem do naśladowania <650 - 999 pkt>Arepo jest wzorem do naśladowania <650 - 999 pkt>Arepo jest wzorem do naśladowania <650 - 999 pkt>Arepo jest wzorem do naśladowania <650 - 999 pkt>Arepo jest wzorem do naśladowania <650 - 999 pkt>Arepo jest wzorem do naśladowania <650 - 999 pkt>Arepo jest wzorem do naśladowania <650 - 999 pkt>
Witam

Poruszyłeś bardzo ciekawy problem, który wcale nie jest taki błahy jak mogłoby się wydawać. Non-stop pracujący komputer nie będzie przyczyną jakiś poważniejszych schorzeń, ale na pewno nie jest bez wpływu na przebywające w pomieszczeniu osoby.

Przede wszystkim działa on jak nagrzewnica elektryczna, która w sposób ciągły podgrzewa i powoduje zmniejszenie wilgotności względnej powietrza. Problem powstaje właściwie tylko w zimie, gdy powietrze na zewnątrz jest bardzo suche. Pracujący ciągle komputer wydzielający nierzadko 200-300 [W] ciepła na godzinę + grzejniki i inne sprzęty powodują nadmierny wzrost temperatury w pomieszczeniu i tym samym nadmierne osuszenie powietrza.

Prosty przykład :
W pokoju powinna być temp. 22 st. C, a w wyniku nadmiernego ogrzania wynosi 26 st. C.
Na zewnątrz jest temp. 0 st. C.
Powietrze wpada do pokoju i ogrzewa się do temp. 26 st.
Zgodnie z wykresem Moliera mamy wilgotność względną 18 [%] zamiast około 23 [%].

Takie wartości byłyby gdyby w pokoju nie było źródeł dodatkowej wilgoci w postaci ludzi, kwiatów, różnych pojemników z wodą, mokrych rzeczy itp. W rzeczywistości wilgotność względna w [%] będzie w obu przypadkach wyższa o około 10-20%. Jednak strata 5 % już na samym wejściu jest dosyć dotkliwa. Szczególnie, że człowiek czuje się komfortowo, gdy w pomieszczeniu jest wilgotność w granicach 50% !. Dlatego ludzie wymyślili taki sprzęt jak kamionki , trzymają kwiaty itp. Oczywiście jak kogoś stać to może sobie kupić oddzielny nawilżacz powietrza i wtedy w ogóle jest fajnie. Najlepiej zaopatrzyć się w higrometr i w razie potrzeby działać np.: rozwiesić mokry ręcznik na grzejniku .

Inna kwestia to produkowanie przez urządzenie dodatnio naładowanych cząsteczek powietrza, które wpływają bardzo źle na samopoczucie. Szczególnie, gdy w pokoju masz dodatkowo dużo rzeczy z tworzyw sztucznych może to spowodować spory dyskomfort. Jeśli siedząc kilka godzin przed monitorem odczuwasz bule głowy i psychiczne zmęczenie warto się rozejrzeć za jonizatorem powietrza, który można kupić bez problemu w wielu miejscach. Generowanie jonów ujemnych powoduje uczucie tzw. górskiego mikroklimatu - po prostu świetnie się oddycha. No i kwiaty, im ich więcej tym jest lepiej i do są tanie lub nawet darmowe hehehe ...

Jeśli nic Ci nie jest to nie masz się czym przejmować, gorzej gdy zaczniesz czuć się źle. Wtedy trzeba pomyśleć co może być tego przyczyną i próbować jakoś przeciwdziałać. Niektóre firmy mają bardzo fajne urządzenia kierowane dla alergików, które są prawdziwymi kombajnami do obróbki powietrza. Mój szwagier ma np.: TO urządzenie i muszę przyznać, że jak jestem u niego w mieszkaniu czuję się dużo lepiej niż u siebie. Nie wiem czy to zasługa tego sprzętu, czy może browarka, którym zawsze zostaję poczęstowany

pozdrawiam
__________________
Lite-On iHBS 212, Pioneer BDR-209EBK
Arepo jest offline   Odpowiedz cytując ten post