Podgląd pojedynczego posta
Stary 04.01.2006, 17:01   #412
malaczarna
Guru
 
Avatar użytkownika malaczarna
 
Data rejestracji: 05.06.2005
Posty: 2,054
malaczarna wyróżnia się na forum <450 - 549 pkt>malaczarna wyróżnia się na forum <450 - 549 pkt>malaczarna wyróżnia się na forum <450 - 549 pkt>malaczarna wyróżnia się na forum <450 - 549 pkt>malaczarna wyróżnia się na forum <450 - 549 pkt>
W małym francuskim miasteczku pewien młodzian od dawna marzył o tym aby
wykąpać się w krystalicznie czystym jeziorku położonym na terenie
miejscowego klasztoru żeńskiego.
W końcu pewnego letniego poranka wziął się na odwagę, przeskoczył wysoki
mur, rozebrał się w krzaczkach i uzbrojony jedynie w ręcznik pognał w
stronę wody. Parę metrów od celu usłyszał nadchodzące z porannej mszy
zakonnice.
Jako, że wkoło nie było żadnego schowka, chłopak wybrał inną taktykę.
Nabrał kilka garści wapna ze ścieżki i obsypał nim swoje ciało.
Następnie zastygł obok ścieżki w bezruchu.
Zakonnice nadeszły i oczywiście natychmiast zainteresowały się nowym
elementem ozdobnym.
Pierwsza zakonnica: "Patrzcie, nowy posąg! Jaki słodki!"
Druga: "Jakiś taki nowoczesny... O, z tyłu ma otwór!!!"
Trzecia: "Może to automat!? Wrzucimy pieniążka"
Nie zastanawiając się długo włożyła w otwór tylny monetę 1 frankową...
Jako, że nic się nie działo pociągnęła dodatkowo za "uchwyt" z przodu.
W tym momencie chłopak z wrażenia wypuścił mydło...
"Super! To działa!" - stwierdziła siostrzyczka.
Druga zaryzykowała 2 franki i po dwukrotnym pociągnięciu "uchwytu" stała
się właścicielką ręcznika.
Trzecia zakonnica poszła na całość i "zainwestowała" biednemu chłopakowi
w d*pę 5 franków pociągając po tym ze 20 razy za "uchwyt". Już po chwili
nie mogła ukryć rozczarowania:
"Wiedziałam, że to oszustwo!!! 5 franków za troszkę szamponu...!!!"


...........................
- Taka piękna pogoda, a ty męczysz się myciem podłogi
- mówi mąż do żony
- wyszłabyś lepiej na dwór i umyła samochód...
********************************************
W barze toczy się rozmowa o brzydkich połowicach. Pewien mężczyzna
podnosi głowę znad kufla i mówi:
- Moja żona jest tak brzydka, że jak ostatnio postawiłem ją w sadzie
zamiast stracha na wróble, to ptaki oddały zeszłoroczne czereśnie...
- A moja ma wymiary 90/60/80... - mówi inny.
- Super - klaszczą panowie. - To prawie idealne!
- Taaa... - wzdycha facet. - Ale druga noga jest taka sama...
******************************************
Czym się różni motorynka od brzydkiej dziewczyny?
- Niczym. Fajnie się jeździ dopóki kumple nie zobaczą.
******************************************
Chłopak z dziewczyną w samochodzie:
- Kurczę Adela, całe życie chciałem, żeby mi ktoś zrobił loda w jadącym
aucie.
Zrób...
- Nie.
- No, proszę...
- NIE!
- A czemu nie chcesz?
- Czemu?! Zdaj prawko! Póki ja prowadzę, żadnych lodzików!
******************************************
Paryż. W barze siedzi młody mężczyzna i dziewczyna.
- Koleżanka się śpieszy? - zagaduje mężczyzna.
- Nie, koleżanka się nie śpieszy - przekornie odpowiada dziewczyna.
- Koleżanka napije się kawy?
- Tak, napiję się kawy...
- Koleżanka wolna?
- Nie, mężatka...
- Mężatka? A koleżanka może zadzwonić do domu i powiedzieć, że została
zgwałcona w barze?
- Tak, koleżanka może zadzwonić do domu i powiedzieć, że ją zgwałcili 10
razy.
- 10 razy!!!
- Kolega się śpieszy?
******************************************
Przychodzi Maniuś do domu:
- Mamo, żenię się!
- Jak ona ma na imię?
- Roman.
- Maniuś, Roman to przecież chłopiec!
- ****a, coście się wszyscy uparli - w przyszłym tygodniu Romuś kończy
czterdzieści lat, a wszyscy w kółko chłopiec i chłopiec...!
__________________
wsciekła baba

Ostatnio zmieniany przez malaczarna : 04.01.2006 o godz. 17:07
malaczarna jest offline   Odpowiedz cytując ten post