No to się porypało do końca. Po zmianie nazwy plik zniknął - tzn. ma wielkość 0. Potem jeszcze coś klikałem ale juz sam nie wiem co
- za dużo tych programów jak jedną dobę.
Dzięki wszystkim za pomoc, sporo się nauczyłem.
Biorę się za zasysanie od nowa i pozdrawiam.
P.S.
Jak znam życie, to was jeszcze nawiedze.