zostawilem kompa na noc przy otwartym oknie - w pokoju bylo z 6-10 stopni - zrucaelm na starym kompie wiec ew. skroplenie wilgoci nie popsulo by nic konkretnego - wiec nie chlodzielm go - plyta tez to przetrzymala (choc przyznam sie ze pomyslalem o tym ze plyta moze sie przegrzac doiero jak cieplutka wyjalem z napedu)
dodam od razu ze probowalem zrzucac te same sceizki jeszcze raz - na zimenj plyce i napedzie - wyniki nie roznily sie o wecej niz 1%... wiec jakosci mi czas procesu nie popsul
cradle of filth - to lomot, ciezki lomot ze 'zjadaniem mikrofonu' i jako taki mi sie nie podoba - cradle of filth w przyplywi geniuszu nagralo tez kilkanascie coverow innych zespolow (min Sleeples anthemy ktory jest DUZO lepszy od oryginalu czy Hallowed Be Thy Name - Iron Maiden) - i to tej plyty szukalem
__________________
2 * nec 20WGX2.. o mamo.. oczy za uszy 
nie odpowiadam na pivy z pytaniami jak sie komus wlamac na mail [co za pomysl] i z prosba o pomoc w konfigu czegostam. te czasy sie skonczyly.
|