temat powinien kwitnąć, a tu cicho - moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina
ale jest jeszcze jeden problem - światło, prawie nie występuje w mojej okolicy nawet o 12 w południe - chmury, mgła no i pora roku oczywiście

a wejście (wjechanie prędzej przy braku czasu) w las powoduje zmniejszenie światła do 1/3...
w takim przypadku ISO 400 może nie styknąć, no więc pozostaje prawdziwa wyprawa ze statywem a jest co fotografować - w nocy osadza się szadź i rano wygląda obłednie.
dzisiaj było trochę słońca przez mgłę a wtedy biały osad zaczyna się odrywać od gałązek, pomimo zdecydowanego mrozu.....
czasu trochę.........potrzeba........bo sprzęt choć amatorski bardzo i umiejętności kiepskie, to wytrwałość liczy się najbardziej w takiej sytuacji.....a na to trzeba mieć czas.....