Cytat:
Napisany przez ro29
Witam !
Zgadzam się z Tobą @ Ormianin - o tych mrozach ładnie się mówi i sobie żartuje - ale jak się pomyśli jakie to koszty idą - i jakie problemy mogą stworzyć (oprócz tego co napisałeś - to chociażby z samochodem  , a także z faktem, że może być wkrótce bardzo ślisko ponoć ), to tylko płakać się chce.
ro29
|
Wody nadal nie mam, bo zamarzlo cale przylacze, rozsadzilo przy tym zawory, wiec te do wymiany, rozryli caly teren i nic nie zrobili a to wcale nie jest smieszne, bo wode nosze od rodzicow w 5 litrowych plastikach (po 4-6 butli), a to zyc sie specjalnie tak na dluzsza mete nei da... do tego wszystkie pomieszczenia sie tak wychladzaja mimo maksymalnego poboru czynnika grzewczego, a to zwyczajnie sie odbije na moich funduzach i nie teraz, ale na wiosne, czyli to co sobie zaplanowalem trzeba bedzie pewnie wydac na gaz