25.01.2006, 08:17
|
#256
|
Nikoniarz
Data rejestracji: 26.01.2004
Lokalizacja: Ostra łąka
Posty: 5,167
|
Cytat:
Napisany przez Ormianin
Wody nadal nie mam, bo zamarzlo cale przylacze, rozsadzilo przy tym zawory, wiec te do wymiany, rozryli caly teren i nic nie zrobili a to wcale nie jest smieszne, bo wode nosze od rodzicow w 5 litrowych plastikach (po 4-6 butli), a to zyc sie specjalnie tak na dluzsza mete nei da... do tego wszystkie pomieszczenia sie tak wychladzaja mimo maksymalnego poboru czynnika grzewczego, a to zwyczajnie sie odbije na moich funduzach i nie teraz, ale na wiosne, czyli to co sobie zaplanowalem trzeba bedzie pewnie wydac na gaz 
|
Ja pier...le... współczuję... trzymajcie się ciepło... My w tym roku docieplamy dom, bo się ku...a nie da wytrzymać.
|
|
|