hmmmm... w meidzyczasie jak przebywam w domu, a mieszkam na wsi, musze powiedziec ze bez UPS to smierc na kółkach. Napiecie spada kilka dziesiat razy dziennie, co sie objawia GŁOŚNYM przełaczaniem sie UPS'a (stukot jakby ktos lekko stukal do drzwi - idze sie przyzwyczaic), listwy zasilajace to kit. Sasiad to mial, mial tez codegena dopiero po 3 plycie przekonalem go do zakupu UPS'a - i bylo git, ale modernizacja zmusila go do wymiany zasialaza i tera 0 problemow. Listwy uzywa sie chybaj tylko po to by miec przedłużacz - tylko po co wydawac 30-40pln jak mozna 4-8 ??
Powracajac do glownego watku. UPS ORVALDI 600 nie buczy, nie syczy, jednak dosc glosno sie przelacza w tryb pracy bateryjnej i spowrotem, jezeli napiecie dosc czesto sobie skacze to zaczyna byc denerwujace.
|