Cytat:
Napisany przez yahol
Jako zdeklarowany zwolennik Radia Ma.Ryja wybralem opcje ostatnia.
To doskonaly przyklad jak reklama i omercja potrafia wcisnac ludziom, dosc kiepskawy zreszta produkt, tak zeby powstala wokol niego nieomal histeria.
I w tym miejscu zgadzam sie ze Stanislawem Lemem:
-nie lubie Henryka Portiera, nie rozumiem jego fenomenu, nie widze zadnych pozytywow z jego czytania. Ani wychowawczych (a wrecz przeciwnie, przyklady w tekstach ksiazek) ani poznawczych.
To zwykla mielonka podana w sosie wlasnym. Bez smaku i polotu.
|
No wlasnie, ta ksiazka budzi we mnie podobne uczucia. Przyczzytalem w zyciu wiele ksiazek, w tym pierwsza i druga czesc HP. Prawda jest ze te ksiazki to jest lektura na kilka minut, lekka i bezstresowa. Jednak nic poza zwykla niezbyt rozbudowana historia w tej ksiazce nie ma. Przyznam sie jestem zwolennikiem gatunku fanntazy i podobnych, jednka zadna pozadna ksiazka nie pogardze. Czytalem Tolkiena w kolejnosci wydawania ksiazek (po polsku), przyczeyalem wladce pierscieni - jeszcze przed nakreceniem i przed tym calym szumem, tylko nie wiem dlaczego HP tak bardzo mi przypomina streszczenie Lordow :/ (osadzone w innych realiach). Tak jak porownac Romeo i Julia z nowymi produkcjami.
Jednak z drugiej strony, zauważam fakt ze corazm niej ludzi czyta ksiazki, nawet lektur nie czytaja. A to juz chyba jest nie normalne. Patrzac na to co sie dzieje wokól HP, mam nadzieje ze dzieci z czasem siegna po Sapkowskiego, po Tolkiena, zaczna czytac lektury. Moze HP to komercja i kaszana ale miejmy nadzieje ze spowoduje ze chociaz kilkoro dzieci przekona sie do czytanai ksiazek.
Jakby co nie jestem wydawca, poprostu z czasem nie mam o czym z ludzmi rozmawiac. Zaczynam o muzyce - lipa nikt nie slucha tego co ja wszytko to jakis lipny dance i hipahopa. Zaczynam o kinie, fakt ogladaja, polskie komedie, ktorych ja nie trawie. Ksiazki - pada spojrzenie w ktorym mozna odczytac przekaz: Poj***ało cie.
Jedyne co mnie ratuje, to to ze moje luba tak jak ja słucha dobrej muzyki (takiej gdzie jest wazny tekst jak tez muzyka i ich przekaz), lubi cztac ksiazki - mamy o czym rozmawiac wieczorami przy ... kominku chcialoby sie rzec, coz jednak nie posiadam takowego. Najczesciej rozmowy tocza sie przy wlaczonym radyjku z dobra muzyka, latem przy ognisku, moze czasem grilu......
Taki apel do tych ktorzy nie lubia czytac ksiazek: Ksiażka nie gryzie. Wez ja do reki, otworz i posłuchaj co ma Ci do powiedzienia. Dobra ksiazka daje wiecej radosci niz obejrzenie po raz n-ty tego samego filmu -bo nie ma nic nowego. Moze kiedys sie spotkamy, bedziemy mieli o czym rozmawiac, bo komputerow mam juz dosc w rozmowach, gier jeszcze bardziej.....