Cytat:
Napisany przez Reetou
Jak sama nazwa wskazuje, listwa zabezpiecza tylko przeciw przepięciom w sieci energetycznej. Po co ją mieć? Dla świętego spokoju, bo przepięcia mogą się zdarzyć - a wtedy latwiej wymienić bezpiecznik w listwie za 2 zł niż komputer.
Może taka historyjka - w Łomiankach jest mnóstwo warsztacików z różnymi obrabiarkami, wtryskarkami itp, itd. Tamtejsza sieć energetyczna nie była dostosowana do takiego obciążenia i wywalała się ca. 2 razy dziennie 
W momencie załączenie sieci po awarii powstawał stan nieustalony i duże przepięcia. Efekt u znajomego - uszkodzony TV, lodówka, a elektrolity z zasilacza komputera musiał zeskrobywać ze ściany. Po testach okazało się, że jedyną sprawną rzeczą w kompie został FDD.
|
Moze i racja, tylkoze u mnie jak jade bez UPS to kompuyter potrafi sie uruchamiac po kilka razy dziennie, majac wiec problemy z siecia elektryczna mam UPS. Co mi daje listwa... w tym przypadku nic. JEdnak sie zgodze z tym ze w SZCZEGOLNYCH przypadkach jest przydatna.
Tylko z drugiej strony, czy mam do listwy podlaczyc caly stuff w domu
Mam 12letni TV co burczy jak napiecie spada wszyscy czekaja az sie zepsuje - pretekst do wymiany i juz tak ponad 3 lata, komputer przez UPS i nie narzekam. PRzy wiekszych skokach napiec lepszy bedzie UPS.
Co do jego cichosci, moze by tak zajsc do sklepu i podlaczyc ze 2-3 i wylaczac kolejno bedace pod obciazeniem UPS'y i sprawdzic ktory dziala ciszej.
Jeszcze jedno. Jak UPS dziala bez zasialania z sieci to burczy (pewnie to te 35dB) w czasie normalnej pracy jest cicho