Nie ma wersji mojego samochodu z manualna skrzynia biegow. Choc jest to Toyota a nie amerykanski wynalazek.
Z samochodami rodzicow jest tak samo.
Moim zdaniem o ile fajnie sie jezdzi manualem to automat jest wygodniejszy i mniej meczacy; stojac w korku nie bawie sie w jedynke dwojke luz, a korki zawsze beda i robi sie ich coraz wiecej.
Utraty w mocy nadrabia 3.4'ro litrowy silnik. Moja skrzynia ma 4 biegi plus Overdrive czyli piaty bieg, jest rowniez specjalny przycisk ktory przytrzymuje kazdy bieg na znacznie wiekszych obrotach, super do szybkiego przyspieszenia na swiatlach przy czarnym Mustangu, ale przeznaczone do wiekszych obotow przy ciagnieciu przyczepki.
Prawa reke zamiast na biegi przeznaczamu np. na kolano dziewczyny siedzacej obok.