Lustracja, potrzebna czy nie? (dyskusja polityczna)
W sumie Święta inkwizycja była również potrzebna. W końcu przecież przez palenie na stosach zmniejszało się męki piekielne którym poddani byliby paleni gdyby pozwolono im działać dalej. To nie ja to wymyśliłem tylko Torquemada.
Ja uwazam ze raczej nie. Lustracja mogła być zrobiona 15 lat temu a obecnie będzie służyć tylko za narzędzie represji wobec ludzi nie podobających się Kaczorom i Rydzykowi. Oby nie za narzędzie wprowadzenia w Polsce narodowego socjalizmu.
Komu zatem robic ta lustracje?
Najwięcej ludzi "wartosciowych" z PRLu po prostu odsunęło się od polityki. Im bardziej wartościowi ludzie, tym bardziej się od tego odsunęli.
Po 1989 roku na scenie politycznej mamy karierowiczów, kanalie, donkiszotów
(taki Korwin-Mikke mógłby występować w tej roli nawet bez charakteryzacji), i laików, do których stopniowo dołączają złodzieje i aferzyści, wykorzystując słabość elit i zamieszanie polityczne. I to tym złodziejom i aferzystom lustracja najbardziej będzie służyć bo przywracając przeszłość odwróci uwagę od teraźniejszości więc pozwoli obecnym złodziejom lepiej kraść.
A pozatem gdzieś już podobne słowa słyszałem. "Bez wyrugowania obszarników
i burżuazyjnych hien nie będzie szczęścia i nie będzie przyszłości dla bratnich
radzieckich narodów." Może niedokładnie powtórzyłem bo to mi się tylko tak obija o uszy, ale to chyba cytat z niejakiego Józefa Wissarionowicza.
__________________
----------
pozdrawiam
|