Podgląd pojedynczego posta
Stary 13.02.2006, 09:28   #3
Air
.:Obey Your Master:.
 
Avatar użytkownika Air
 
Data rejestracji: 18.12.2003
Lokalizacja: Zabrze
Posty: 2,930
Air zaczyna zdobywać reputację <1 - 49 pkt>
Cytat:
"Gazeta Wyborcza": Lustracja ma objąć sponad 100 tys. urzędników, od członków rządu po prezydentów miast i wójtów, ale i nauczycieli akademickich, dziennikarzy mediów publicznych i wszystkie zawody prawnicze.
Autorem projektu jest Arkadiusz Mularczyk, poseł PiS, 35-letni adwokat, który studiował prawo na UJ z ministrem sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro. Przedstawił wczoraj "Gazecie" założenia projektu.

- Sąd Lustracyjny działał wolno, jego orzeczenia nie były jednoznaczne i trudno było wnioskować, czy ktoś był tajnym współpracownikiem SB, czy nie - mówi Mularczyk. - Postępowania sądowe często były przewlekłe i utajnione, a opinia publiczna nie mogła poznać argumentacji. Panował chaos prawny, bo było kilka definicji tajnego współpracownika. Dlatego odstępujemy od definicji współpracy i orzekania o współpracy - wyjaśnia autor projektu. Projekt likwiduje oświadczenia lustracyjne. Zastąpią je zaświadczenia IPN. Instytut opisze, co jest w archiwach, ale bez konkluzji, czy ktoś był TW. Ale napisze, czy ktoś był zarejestrowany jako TW, kiedy, jak długo, na czym polegała współpraca, czyli co i na kogo TW donosił (poza donosami o sprawach intymnych i objętych tajemnicą państwową). A także - czy współpraca została wymuszona, np. szantażem. Jeśli tak, to prokurator IPN występowałby z oskarżeniem przeciwko szantażującemu funkcjonariuszowi SB o popełnienie zbrodni komunistycznej.

Dziś ustawie lustracyjnej podlegają prezydent, premier, ministrowie, posłowie, radni, szefowie mediów publicznych.

Mularczyk zapowiada rozszerzenie katalogu lustrowanych.

Więcej w dzisiejszej "Gazecie Wyborczej".
No proszę, jaki na czasie temat ")
Air jest offline   Odpowiedz cytując ten post