Ricoch 7070A
Zgrywałem program z oryginału clonem na dysk potem na płytke (najzwyklejsza jaks "nasza encyklopedia) i chodziło spoko. Po zmazaniu obrazu zkopiowałem plytke jeszcze raz na dysk (tym razem z tej kopi) i wypalam - nagrał poprawnie (tak sie chwalił) ale okazało się ze po włozeniu jej do napedu albo system padał, albo twierdził ze ma na niej 1 sciezke muzyczną. O co tu chodzi

Chciałem zrobic jeszcze jeden obraz z tej kopi, w clone włączyłem "inteligent bad sektor scaner" (chyba tak to sie pisze) ale zgrywał baaarrddzo powoli skacac z czasem zakonczenia od 20 min do 12 godzin i rzęził niemile napędem wiec zrezygnowałem z tego. Nawiasem mówiac Blindem zgrałem ja bez problemu.