1) Diabel tkwi we wczytaniu danych z wejscia, zeby sie potem nie bawic. Niestety 888xxxxxx to wiecej niz Word (taki Integer bez znaku, ale za to 2x dluzszy) w Pascalu. Wiec IMO tego nie da sie na raz wczytac (czyba ze do INT64, ale na tym chyba nie dzialaja podstawowe operacja nawet). Ale jezeli mozesz wczytac najpierw 3 cyfry, czyli np. numer postaci xxx xxx xxx to juz jestes w domu. Wczytujesz pierwsza liczbe na Inta i If'ujesz lub lepiej case'ujesz.
2) W zasadzie zadanie sprowadza sie do odwrocenia macierzy A i wymnozenia. Ja nie pamietam jak sie odwraca macierz A, tzn umialbym to zrobic teraz, ale to daje znowu uklad wspolrzednych i zapetlenie koncepcyjne

Zad 2 jest wredne - dosc praco- i czaso-chlonne.
Jezeli mozna pojsc inaczej w zad2 to proponuje gaussa, czyli pozbywasz sie w kazdym kroku jednej zmiennej. We wszystkich rownaniach mnozysz tak, by jedna zmienna zawsze miala ten sam wspolczynnik i potem podejmujesz piersze rownanie od drugiego, drugie od trzeciego itd. tworzac uklad n-1 rownan z n-1 niewiadomymi, bo jedna sie zredukowala. Zagrozeniem jest wyjscie poza zakres i ewentualne liczby niewymierne.