Jesli chodzi o szkodliwosc olowiu to:
1. jesli nalejesz wina do olowianego kielicha mozesz nabyc po dluzszym czasie takiego spozywania tzw. olowicy, tlenek olowiu i cos tm osadza sie w mozgu, choroba smiertelna, dotykala glownie Rzymian, ktorzy uwielbiali spozywac trunki winne w olowianych kielichach,
2. jesli ktos ma flinte lub fuzje i zaladuje ja srutem z olowiu i wypali w ciebie jak w dzika, masz przychlapane, jestes okrutnie ranny i wyjesz,
3. kiedys byla taka bnzynka, zotla sie nazywala, miala tylko 89 oktanow, potem ja w latach 80-tych wzmocnili do 92 albo 94 oktanow, jak taka skarpeta albo trabant na tym jechala to dypcilo ze az milo, siwy dym ludzie mowili, a stezenie w tym olowiu bylo okropne, jak sie wec to wdychalo calymi latami, to i potem rentgena nie mozna bylo zrobic bo pluca pancerne byly,
4. Olowek nie jest z olowiu, chociaz pierwotnie nazwa moze mylic i nie jest szkodliwy chyba
__________________
----------
pozdrawiam
Ostatnio zmieniany przez Ormianin : 21.03.2006 o godz. 11:45
|