Cytat:
Napisany przez joujoujou
BTW Ciekaw jestem, czy jej pracodawca to doceni...
Znając polskie realia - wątpię. 
|
Na miejscu klientów - omijałbym ten sklep, bo dla tej sprzedawczyni zdrowie i życie jej i innych osób jest mniej ważne od pieniędzy. A to jest niebezpieczne zarówno dla niej, jak i dla otoczenia.
Na miejscu pracodawcy - zwolniłbym ją aby uniknąć tego, co wyżej (albo przynajmniej udzielił nagany). Gdyby zginęła albo została ranna, to byłby to wypadek przy pracy i pracodawca musiałby jej/jej rodzinie płacić odszkodowanie albo i rentę dożywotnią. Podobnie, gdyby coś się stało klientom. I byłyby to z pewnością pieniądze o kilka rzędów większe, niż było w kasie.