Witam!
Mam taki dziwny jak dla mnie problem... a może to nie problem nie mam pojęcia.
Mianowicie, zmieniłem niedawno nagrywarę z LG na Philipsa SD6000 z LightScribe.
Na początku podpiąłem ją pod kabelek 40pin na drugim kontrolerze i... zima, nie czytała płytek, że o nagrywaniu nie wspomnę. Po zmianie miejsc i podpięciu na slave pod HD na 80pin zaczęła czytać płyty... ale pojawił się problem fixacji.
Windows XP/2003/XPx64, różne wersje Nero i konkurencja te same objawy. Nawet jak komunikat był "succesfull" płyta nieczytelna.
Serwis, wymiana nagrywary na ten sam model tylko nowsza seria. Zniknął - jak na razie - problem z fixacją i mam nadzieję, że na stałe, ale pozostał inny i nie wiem na dobrą sprawę co o nim sądzić.
Przy włączaniu komputera w momencie rozpoznawania zainstalowanych procków, pamięci i napędów komputer mrozi się na średio 1-1,5min, a potem najzwyczajniej w świecie włącza się dalej normalnie. Zmiana biosu płyty nie wpłynęła na te mrożenie. Działa bardzo skutecznie wyjęcie nagrywarki ale nie o to mi biega
Czyżby płyta miała alergię na ten model nagrywarki? Albo jest ona tak niesamowicie fajowa, że aż komp przedłuża start z zachwytu?
Pozdrawiam