niektóre kobitki za kółkiem są naprawdę nieobliczalne a kobitka + komórka to koniec - nie mają podzielnej uwagi a to co w sms jest ważniejsze od tego co na drodze. widzę to co parę dni, trzeba unikać jak dzikich zwierząt wybiegających na drogę....nic się więcej nie poradzi. jak się zatrąbi to taka udaje, że nie słyszy lub rzuca mięsem
najgorsi i tak pozostają:
- małolaci w służbowych samochodach
- kapelusznicy w maluchach
- złotówy (TAXI) w starych merolach - ci przynajmniej są przewidywalni, że się będą ładować na chama
- nowobogadzcy (nowomowa

) w nowych, drogich i szybkich samochodach.
- i tu dopiero baba z komórką