Wkurza mnie kazda forma reklamy! Nie bede juz pisac o szpeceniu okladek na ksiazkach i plytach, o reklamach w kinach, reklamach w necie, w trakcie filmow w tv... O tym wszystkim juz napisaliscie.
Powiem wiec o tym czego tu jeszcze nie ma.
Leci film w TV, ogladam go pierwszy raz, jest w nim jakas fajna muza, jakies fajne nagranie. Czekam z niecierpliwoscia na napisy koncowe by sie dowiedziec z nich kto jest wykonawca by jakos to nagranie zdobyc. I co sie okazuje? Okazuje sie ze szanowna telewizja dzieli ekran w pionie na pol i po lewej stronie leca zwezone napisy z filmu a po prawej reklama lub zapowiedz jakijes innej pozycji programowej. A zdarza sie tez ze to lewe okno z koncowka filmu jest zwezone nawet do 1/3 szerokosci ekranu. Ktos moze powiedziec, ze moge przeciez sobie znalezc ten film w necie doczytac sie szczegolowego opisu lub tez po prostu kupic caly soundtrack. Niestety nie zawsze to jest takie proste ale nie bede juz sie na ten temat rozpisywac bo moze to tylko moj problem.
Druga sprawa, ostatnio popularna szczegolnie na polsacie. Ogladam sobie film i niedosc ze co kilkanascie minut jest przerwa na kilkanascie minut reklam, niedosc ze w prawym gornym rogu ekranu jest logo polsatu a w lewym znaczek od ilu lat film jest dozwolony to jeszcze wpadli na genialny pomysl by w trakcie projekcji co jakis czas na dole pojawiala sie na 1/4 ekranu zapowiedz innego filmu.
Raklama jest coraz bardziej bezczelna i jesli tak dalej bedzie to nie wiem do czego to doprowadzi...
|