Jeszcze troszkę was pomęczę, bo mam bardzo dziwny problem.
Bardzo proszę o przeczytanie - naprawdę nie wiedziałem jak to skrócić
W QSuite sprawdzałem na jakiej prędkości najlepiej nagrać płytę Verbatim (chodziło o zrobienie kopii filmu DVD). Według programu zalecana prędkość to 12x. Odpaliłem Nero, dałem DVD Copy (mam jeden DVD-ROM, więc konieczne było zrobienie Image na dysku) i czekałem. Jednak pomimo, iż wybrałem 12x, to płyta nagrywała się dłużej aniżeli powinna. Po nagraniu sprawdziłem płytkę. Początek filmu się odpalał, intro działało i menu się załadowało. Gdy jednak chciałem sobie wybrać scenę to film się zacinał. Pomyślałem, że 12x to może była zbyt duża prędkość. Postanowiłem więc ponownie zrobić kopię - tym razem na prędkości 4x. Ponownie to samo się stało - wybór sceny powodował zawieszeniu filmu. Pomyślałem, że może Nero nie daje sobie radę z kopiowaniem filmów. Spróbowałem wieć Clone-CD. Najpierw na prędkości 12x (bo wg QSuite tak jest najlepiej). Znowu to samo.... Spróbowałem ponownie z CloneCD, ale na prędkości 4x i...........UDAŁO SIĘ! Dlaczego? Dlaczego to tak opornie idzie?
Zauważyłem pewną właściwość - płytki wypalane z predkością 12x nie dość, że nagrywają się za długo, to jeszcze widać po nagraniu (od spodu) prążki (zupełnie jakby zapis był nierówny). Doszedłem do pewnego wniosku: może dysk nie przesyła danych z wystarczającą prędkością? A może przy filmach to normalne?
Drugi wniosek to taki, że Nero nie nadaje się do kopiowania filmów - w nero przecież też próbowałem nagrać na prędkości 4x i się nie udało, a w cloneCD zadziałało.
Ale sie rozpisałem.
Mam nadzieję, że ktoś zechce przeczytać

Szymon