Ok, masz po czesci racje, bo kazde swieto mozna powiedziec ze jest jednakowo wazne. Niemniej jednak tutaj jest pewien wyjatek. Mozna by powiedziec, ze gdyby nie narodziny Pana Jezusa, to nie byloby swiat Wielkanocy. Wyzszosc swieta Zmartwychwstania jest taka, ze Jezus narodzil sie po to, aby umrzec dla zbawienia wszystkich ludzi
Tak wiec, prostym jezykiem mowiac, celem Jego narodzenia bylo, aby umrzec za wszystkich
Gdyby nie ten wlasnie cel, nie jest powiedziane ze by sie narodzil. I tu jest ta wyzszosc Wielkiej Nocy nad Narodzeniem. Ot taki byl Boży plan zbawienia. Gdyby zbawienie mialo sie dokonac nie przez smierc Jezusa, zapewne nie narodzilby sie ktos taki jak On.
Nie poczytaj mi tego za jakies pouczenie, czy cos w tym stylu, bo w sumie jestem prostym czlowiekiem i daleko mi do bycia jakims radca w tej dziedzinie... mozesz przyjac badz nie przyjmowac tego co tu powiedzialem
Twoja osobista sprawa.
zdrowie