Cytat:
Napisany przez ro29
Witam !
Wiesz - jak dobrze pamietam, to ja też na początku tego nie zauważyłem - zwróciła mi na to uwagę Mama - i pamiętam, z ciekawości obejrzałem kilka modeli około 150 cm, wróciłem do domu, otworzyłem tą Mińsk - chwile popatrzyłem - i zrozumiałem, że jednak ta różnica jest i to spora
|
Na pewno w grubości ścianek w zamrażalniku jest różnica i to znaczna. W samej lodówce już tak wyraźnie tego nie widzę, ale fakty pozostają faktami - różnica jest
Cytat:
Znalazłem taką jak Twoja na Allegro; z tego co widzę, to różni się od tej naszej chyba głównie kolorami - tych balkoników na drzwiach i obramowania na zewnątrz. A te 280 litrów to na pewno całość
|
Całkiem możliwe. Ta mojej babci też jest bardzo podobna, tylko ma zamrażalnik 'w środku' - bez dodatkowych drzwiczek.
Cytat:
Zgadzam się - też u nas nie potrzeba jakiejś wielkiej lodówki - ale np. w tej Mińsk bez problemu można wstawić garnek duży z zupą, mięsem itd. - i pozostałe artykuły np. przed świętami - a np. w takiej o pojemności około 160 litrów może być z tym problem
|
A no właśnie.. o garnku na przykład nie pomyślałem..
Dlatego nie lubię kupować większych rzeczy tak na szybko. To jednak duży wydatek, na dobre kilka lat i jako taki wolę mieć dokładnie przemyślany, żeby potem w praniu nie wyszło coś, na co jednak uwagi się nie zwróciło..
Cytat:
Wiesz - być może ta Twoja jest nowsza i dlatego jest cichsza - a po drugie ten nasz egzemplarz jest też raczej wyjątkowy - jak byś ją usłyszał to byś się zdziwił - jak traktor czsami. Co prawda czytałem o różnych możliwych eksperymentach, które mogły by ją wyciszyć - ale zarówno ja - jak i Mama szczególnie, mamy obawę coś robić - jakby coś sie nagle popsuło to wiesz - problem, szczególnie finansowy ...
|
Tzn. nie - ja nie napisałem (a przynajmniej nie chciałem

), że ta nasza jest cicha, tylko, że w domu nie jest to uciążliwe, a dodatkowo nie mam porównania, żeby to stwierdzić. Raczej wydaje mi się, że jest głośna. Nie wiem, jak bardzo, ale jak się uruchamia, to huczy solidnie
ps: Gdzieś w trakcie pytałeś jeszcze o awaryjność naszej. Mogę spokojnie stwierdzić, że gdyby nie ta 'awaria' teraz to jeszcze pewnie by sporo popracowała, bo nigdy nie było z nią najmniejszych problemów.
Ale to są fakty, że kiedyś sprzęt robiono lepszy niż dzisiaj.. a już na pewno bardziej wytrzymały na upływ czasu..