Dla mnie tak samo - podstawowa różnica to tak czy inaczej wyrażona chęć tego wyjazdu i pracy za granicą. Bo przecież teoretycznie nikt nikogo do tego nie zmusza (chociaż państwo robi wszystko, żeby baaardzo zachęcić..).
A to rzeczywiście zmienia ludzi. Na kilkanaście znanych mi osób, które swego czasu pojechały do Stanów na rok na naukę, tylko ja po powrocie zostałem w Polsce. Wszystkie wróciły z powrotem do Stanów zostawiając tu oczywiście rodziny..
Ale trudno się dziwić. Poznając inny, lepszy - normalniejszy przede wszystkim świat - kto chciałby wracać na stałe do tego bagna..
__________________
neverending path to perfection..
|