Podgląd pojedynczego posta
Stary 08.05.2006, 10:54   #11
andrzejj9
the one
CDRinfo VIP
 
Avatar użytkownika andrzejj9
 
Data rejestracji: 08.12.2002
Lokalizacja: Wrocław
Posty: 17,900
andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>
Cytat:
Napisany przez aeiouy
Jeszcze jest jeden sposób na szukanie dostawców internetowych...

Ja mieszkam w Bydgoszczy. Około 1,5 roku w prezęcie ślubnym dostaliśmy możliwość wynajęcia mieszkania za remont i opłaty. Ogólnie nie mogę żyć bez netu więc robiłem co mogłem, żeby mieć net w mieszkaniu. Nie miałem wielu alternatyw bo nie mogłem mieć podpisanej umowy na czas określony (ogólnie musiałem to zrobić tak, aby właściciel nie musiał się podpisywać na papierku). Na tej samej ulicy mieścił się dostawca internetowy, ale on chciał dużo więcej kasy niż neostrada na czas nieokreślony. Około 1 Km od tego mieszkania była Akademia Bydgoska (teraz UB lub jak kto woli UKW). Dowiedziałem się że miają Hot spot i udało mi się namówić, żeby dali mi za darmo net... (dla chcącego nic trudnego kupiłem kartę WI-Fi antenę (najpierw jedną późnej mocniejszą) i po miesiącu im się odwidziało. Wkurzyłem się trochę, bo władowałem kasę, a netu nie miałem.

Przeniosłem antenkę na drugą stronę mieszkania i zobaczyłem że łapie około 20 sieci. Z czego 3 były niezabezpieczone. Na początku myślałem, że łapię z centrum darmowy internet. Cóż, później okazało się, że kradłem komuś net. Wiem, że to nie była żadna neostrada. bo miałem wysył 500 KB/s, a prędkość pobierania 512 kbps (56 KB/s).

Nie piszę tego posta po to żeby kogokolwiek zachęcić do kradzieży. W sumie mieszkałem tam dużo krócej niż myślałem. Wkurza mnie to, że sieci bezprzewodowe są tak dziwnie ponazywane, że nikt nie wie o co chodzi. Np łapałem 16 sieci z rewelacyjnym zasięgiem o nazwie BARTNET, a w internecie o tej sieci nic nie znalazłem, żadnego numeru telefonu adresu, maila... Tylko stronę, która nie działała. Ostatnio kupiłem sobie laptopa i zrobiłem mały test jeżdżąc z laptopem i szukająć sieci. Coraz więcej jest zakładanych sieci gdzie w nazwie jest numer telefonu lub mail.

Jeżeli ktoś nie może wystawić anteny od sieci bezprzewodowej na zewnątrz. Zdarzają się przypadki, że nie jest to konieczne.

Ostatnio widziałem, że ktoś poprostu rozkłada antenkę na podłodze w kuchni i ma 68% sygnału.

Ale się rozpisałem ....:/

Chodzi mi o to, że jeżeli ktoś ma możliwość sprawdzenia jakie sieci bezprzewodowe łapie ze swojego mieszkania to się bardzo zdziwi ile ma możliwości wykupienia netu. Wiekszość ma dziwne nazwy i nie będziemy mieli możliwości sprawdzenia (no chyba że Gps + laptop lub samochód + laptop).


Pozdrawiam
Sprawa wygląda tak, że w swoim domu przez około 8 miesięcy próbowałem założyć internet radiowy, ale zawsze były z tym jakieś problemy. To brak zasięgu, to brak możliwości wysyłania danych.. Operator cały czas obiecywał, że założy silniejszą antenę, albo podniesie nadajnik wyżej, ale że oprócz zapowiedzi nic się nie działo, w końcu dałem sobie spokój i założyłem Neostradę (akurat wtedy potaniała do w miarę sensownej kwoty). I była to decyzja słuszna, bo jak widzę, do dzisiaj nic się z tamtym radiowym internetem nie zmieniło.

Z innych możliwości nie ma nic. Co i rusz widzę jakiegoś nowego operatora, ale jak pytam się o możliwość założenia, to okazuje się, że w moim rejonie nie..

150 metrów dalej, wzdłuż poprzecznej ulicy jest kabłowka, która daje internet. Ale u mnie tez nie założa.. Innych możliwości nie ma..


Co do łapania internetu radiowego, to - jak już napisałem - w okolicy jest jeden operator, który raczej do mnie nie dochodzi, chociaż czasami niby działa. Dlatego też myślałem, żeby się do niego podłączyć laptopem (mam odbiornik). Nie to, że chcę za darmo korzystać z internetu, bo Neostradę mam wykupioną jeszcze na dwa lata i nie zamierzam z niej rezygnować, ale po prostu czasami, jak na przykład pracuję na laptopie na tarasie i chcę sprawdzić pocztę, to nie chce mi się iść i podłączać do kabla (chociaż rozprowadziłem kable tak, że sięgają praktycznie w każde miejsce w domu). Wtedy bym się na chwilę połączył i zrobił, co mam zrobić.

Cały czas przymierzam się do poczytania o wchodzeniu w takie sieci. Wiem, że są dość proste programy, które to umożliwiają i że cała operacja w sumie nawet nie jest nielegalna. Ale traktuję to jako ciekawostkę, bo nie jest mi to aż tak bardzo potrzebne (już bardziej, jak jestem z laptopem u dziadka i potrzebuję coś np. pokazać na internecie. Tam łapie mi 3 sieci i czasami kusi, żeby się jednak pod jaką podpiąć..).
__________________


neverending path to perfection..
andrzejj9 jest offline   Odpowiedz cytując ten post