Z DMA jest ok, najnowsze ASPI też mam wgrane.
Przyglądnąłem się bardziej i z częścią płyt nie ma problemu i odczyt idzie błyskawicznie (również z poziomu explorera/totacmd), a z częścią (może bardziej porysowanych?) ma problemy i odczyt leci na dość stałym poziomie ok 700kb/s.
Gdy płyta jest naprawdę porysowana to widać jak się zacina w niektórych miejscach, ale to o czym mówię to właściwie stałe zrzucanie w tak wolny sposób bez żadnych zacięć.
Jednak gdy taką problemową płytę zgrywam do obrazu przez nero to wtedy zawsze leci jak burza. Sprawdzałem sumy kontrolne zrzuconych plików i żadnych błędów tym sposobem nie miałem.
|