Cytat:
Napisany przez Mich@ł
Ehh.. Z tego, co pamiętam, u mnie w szkole lekcja przygotowania do życia w rodzinie zazwyzaj służyła:
a) jako dodatkowa lekcja biologii (uczyła mnie ta sama babka)
b) lekcja wolna
c) lekcja wychowawcza, na której mówiło się o tym, że młodzież nie słucha rodziców..
Tematy seksu, stosunków damsko-męskich, środków antykoncepcyjnych były omijane szerokim łukiem.
|
Znaczy kandydat na pedofila.

Jak ja lubie być pedofilem.