Witam wszystkich,
Problem mam z nagrywarką DVD LG GSA-4120B. Otóż kilka dni temu razem z płytą wyjechało mi z napędu jakieś szare, gąbczaste, okrągłe coś, co wygląda na jakieś zabezpieczenie docisku płyty(?). Płaskie kółeczko o średnicy ok 4 cm z otworem pośrodlu średnicy ok 2 cm.
Od tego momentu nagrywarka przestała zupełnie widzieć płyty. Nie czyta, nie odtwarza, oczywiście nie nagrywa. Sterowniki są OK, BIOS sprzętu również (przed wypadnięciem tego kółka wszystko działało bez zarzutu).
Czy jedno z drugim ma według Was związek?? Płytę słabiej dociska albo coś? JA szczerze mówiąc zupełnie nie mam pomysłu. Rozkręciłem wczoraj nagrywarę i nie widać jednoznacznie miejsca z którego w/w kółeczko mogło się oderwać.
Dla porównania rozbebeszyłem również nagrywarkę CDR Teac'a z nadzieją, że nieszczęsne kółko gdzieś tam będzie, ale niestety nic z tych rzeczy.. może inna konstrukcja).
Jedyna 2 miejsca gdzie wg mnie kółeczko mogło być jakoś przytwierdzone to górna powierzchnia silniczka obracajacego płytą (mniej prawdopodobne) oraz biały okrągły docisk (chyba) umieszczony w pokrywie nagrywarki, a więc znajdujący się nad płytą kiedy ta jest w środku (bardzej prawdopodobne IMHO). Zresztą każdy kto kiedyś rozkręcił napęd CD/DVD wie o czym mowa
Pomóżcie proszę. Z góry dzięki za kazdą radę/wskazówkę
Pozdrawiam wszystkich,
Tomek