Zaraz znajdzie sie madra glowa ktora zrobi soft obchodzacy ten soft.
A moze jakas prezentacja we flash albo w czym innym. Jezeli ktos jest nieibeznany to moze nie bedzie mu sie chcialo albo niebedzie potrafil zripowac zdjec z takiej prezentacji. (no ale wtedy jest print screen albo nagrywanie tego co na ekranie-jedyny plus t taki ze jesli to jest duzo zdjec to jest to duzo roboty, a to moze byc zniechecajace). Nie wiemy jakie to zdjecia i nie wiemy jak bardzo, komus kto je ma ogladac, zalezy na nich.