Zal mi troche Kuszczaka, bo tacy bramkarze jak Kahn, Bartez czy Dudek tez by nie obronili tego strzalu. Ten ostatni jesli sie nie myle, wpuscil "szmate" miedzy nogami na mistrzowskach swiata w Korei i Japonii w 2002r. Boruc jest zbyt pewny swoich umiejetnosci i co wiecej nie popisal sie w meczu z Kolumbia, wpuscil pierwszy celny strzal na nasza bramke.
Martinezowi mozna tylko podziekowac precyzji, wbrew pozorom wcale nie tak latwo kopnac pilke, aby przez 90m metrow leciala w linii prostej i to w dodatku z taka predkoscia. Dla mnie ten strzal byl niczym rzut karny
czyli nie do obrony.