tez mialem akumulatory Hama 2200 NiMH. Wytrzymaly ledwo dwa lata, ale sprawowaly sie dobrze tylko przez pol roku. Potem bylo po prostu tragicznie. Ladowane byly od nowosci w procesorowej ladowarce energizera.
Czasem po 4 godzinnym ladowaniu mozna bylo zrobic ledwo kilka zdjec, a potem koniec (mimo ze discman gral z nich jeszcze z miesiac). Jednym slowem nie nadaja sie do urzaden o duzym poborze mocy. Po dwoch latach jeden z 4 akumulatorkow padl calkowicie. Nie polecam tego syfu.
Jak na razie najlepsze doswiadczenia mam z GP. Moge zrobic tyle zdjec ile chce, z lampa czy bez - nie ma roznicy. Na nich przynajmniej moge polegac, nie wiem czy trzymaja deklarowana pojemnosc czy nie - dzialaja OK. Zdecydowanie lepsze od Enerizerow, nie wspominajac o Hama.
Nastepnym razem (za 10 lat? Hitachi NiCD 500mAh kupione przez mojego tate w 1987r wytrzymaly wlasnie gdzies tyle, a niektore kupione wtedy panasonic dzialaja do dzis

) kupie pewnie Sanyo skoro tak zachwalacie, ale GP tez sa swietne. Mam w domu nawet bardzo stare GP i wciaz dzialaja dobrze.