nie wiem, być może to podróbka a być może kradziony egzemplarz, co by nawet pasowało wnioskując po tym, co ci ten koleś mówił...
swego czasu kupiłem za 300 zł (w cenie 1gb kingston) na allegro w dużym sklepie pendrive usb 2gb sandisk, który padł mi po miesiącu, odesłałem na gwarancję i dostałem nowy.
szkopuł w tym, że na stronie producenta ten sam model był 2x droższy...
__________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny.
pozdrawiam
|