Cytat:
Napisany przez Stef
ja mialem jakis niemiecki srodek. bardzo skuteczny.
byl to proszek wysypywany na i wokol gniazda... po 10 minutahc wokoło nie bylo ani jednej mroweczki.
|
a co by buło gdyby zjadł pies..............................nie mówiąc o dziecku?
bo ten co ja użyłem to podobno nietoksyczny dla ssaków.
inna historia jest z osami i szerszeniami - w takim przypadku tylko mocna broń chemiczna.