Cytat:
Napisany przez nimal
Wawelski - a fragment o odszumianiu pominoles? odszumianie m.in. usunie slady deadow i hotow
|
Odszumianie to zupełnie inna bajka i nie ma nic wspólego z hot i dead pixelami.
Cytat:
Napisany przez nimal
w dorgich aparatach mozliwosc tworzenia wlasnej mapy deadow i hotow to nie jest kolejny, lepszy i bardziej zaawansowany sposob usuwania tego problemu?
|
Jaki sens ma robienie takich map, jak w podanych przez Ciebie linkach jeden uszkodzony pixel skutkował wymianą matrycy w ramach gwarancji?
Cytat:
Napisany przez nimal
napisales sam ze pojedynczy piksel moze sie zepsuc - to chyba nie budzi watpliwosci
podalem linka do testu, ktory dowodzi, ze ilosc uszkodzonych pikseli narasta w czasie - to chyba tez oczywiste
wiec, skoro matryca skalda sie np z 8milionow pikseli i na poczatku dziala np. 7,9miliona, a po kilku latach 7,8 miliona - padly pojedyncze piksele przeciez - to nie uznasz tego za zuzycie matrycy?
|
Nie, nie uznam za zużycie. To uszkodzenie matrycy. Gdzie się spotkałeś z taką ilością uszkodzonych pixeli? Przecież to są pojedyncze przypadki i liczy się w sztukach. W moim 2 letnim aparacie nie ma ani jednego. W kamerce internetowej 3com, która ma chyba z 10 lat (a w niej CAŁY CZAS pada światło na matrycę) też nie ma żadnego.
Cytat:
Napisany przez nimal
napisalem, ze owszem, wypalanie pikseli ma miejsce i sie dzieje, ale ze jest to proces powolny
|
A ja twierdzę, ze to nie proces i nie wypalanie. Że to awarie. Sporadyczne, nieliczne i, podobnie jak awarie każdej elektroniki, zdażają się.
Każdy pixel uszkodzony jest widoczny na zdjęciach (a przynajmniej da się go wykryć odpowiednim programem). Z mapowaniem nowych dead/hot się nie spotkałem.