witam, mam problem... objawia sie on tak kupiłem płyty (3 pudełka po 10 płyt tej samej firmy) i nagrywam na nich... nagrywam nagrywam... i co? raz jak narazie spośród 15 wypalonych płyt cokolwiek chciało mnei sie otworzyć... w innych przypadkach spotkałem sie z tym że nagrywarka traktuje juz nagraną płyte jako pusty nośnik albo ze złym zapisem plików i niewchce wyświetlic nic... a widac wyraźnie, że jest wypalone cos na niej...
jest to wina NERO (lub DEEPBURNERA, ALCOHOLA?) czy moze wina napędu? czy moze wina płyt("think_Xtra" dvd+r,
www.txeurope.com)?
i pytanko dodatkowe... polecacie jakis lepszy nośnik? niż ten wymieniony?