Cytat:
Napisany przez Banana Coctail
@pawelblu to co ludzie beda robic jezeli wszystko co mozliwe zostanie zautomatyzowane - bedzie spory odsetek osob, ktore beda bez legalnego zajecia przynoszacego dochod (nie kazdy nadaje sie do pracy umyslowej). A ludzi bedzie coraz wiecej. Oczywiscie problem sie rozwiaze z czasem - umra z glodu oczywiscie.
|
Beda pracowali w biurze obslugi klienta (czegokolwiek, a na to zapotrzebowanie bedzie ze wzrostem ilosci uslug) za smieszne pieniadze, ktore jednak pozwola im wiele kupic, bo koszt produkcji produktow bedzie smiesznie, smiesznie, smiesznie niski i pewnie beda zyli bardziej dostatnie (w sensie wiecej bada mogli sobie kupic), niz analogicznie przy jakims bardziej chorym modelu gospodarki. To jest zreszta logiczne - wiecej i taniej sie produkuje, ludziom zyje sie lepiej. Przyklad. Produkuje sie 2x wiecej chleba. Chyba jestoczywiste, ze to nie znaczy ze bogaci beda jedli 5x wiecej chleba, a biedni 2x mniej, tylko ze wszyscy na tym skorzystaja, w podobnym udziale, takim jaki byl udzial w rynku danej grupy dla danego produktu przed zwiekszeniem produkcji.
Poza tym nie jestes w stanie zdefiniowac co to jest praca. Teraz praca to znaczy 8h siedzenia w biurze, jak i kilka godzin przed kompem, jak i nawet 10 na budowie. Kiedys praca to bylo wyjscie jaskiniowca na polowanie. Za 100 lat moze najlepiej platna praca bedzie np. mycie zebow na zamowienie, a prace fizyczne i biurowe beda zautomatyzowane. I co, wolisz zeby ludzie tyrali po 8h i dostawali za to marne grosze ktore moga wymienic na marne produkty, czyzeby ludzie za latwiejsza prace dostawali wiecej produktow. Poza tym zawsze mozna sprzedawac chociazby jakies rekodzielo na allegro i przy groszowym urzymaniu (bo automatyczna produkcja jest tania), to juz pozwoli na wystarczajace zycie.
Dla mnie to jest dyskusja o rzeczach oczywistych. Czy produkowac wiecej i taniej vs. mniej i drozej, no to chyba kazdy moze sobie odpowiedziec.