Jak ci juz wspomnialem, TOAST jest natywnym plikiem programu Roxio Toast Titanium, kompatybilny z obrazem typu ISO, ale nie do konca.
I prosta zamiana rozszerzenia nie powoduje mozliwosci zadzialania plyty, tym bardziej, ze plyta ma byc bootujaca.
Mozna zaryzykowac:
- nagrac w nero 6.0 i wyżej!! Wystarczy wybrać Burn Image, dać pokaż wszystkie pliki, wybrać obraz, powinno się dziwne menu pokać, Otwiera sie okienko z roznymi opcjami (ja wybieram zawyczaj HFS)odhaczasz "raw data" , "block size" ustawiasz na 2048 i wypalasz !
Mozna kombinowac z Alcoholem w podobny sposob, ale plyta nie musi byc bootujaca.
Podepnij obraz pod UltraISO lub podobny, daj wszystkie pliki i zobacz wlasciwosci obrazu, powinna pojawic sie jako bootujaca.
Ale...ten ktos kto robil ten obraz, np. pod systemem X, nie musial zrobic plyty bootujacej, bo akurat pod 10 sie to nie uda.
Wtedy, a zreszta i teraz zostaje ci wypalanie pod Toastem na Macu!
I tu zobacz atrybuty plyty.
Bo obraz nie musi byc wcale bootujacy.
Edit:
-wpadlem na taki myk:
-sciagnij sobie
MacDrive ale w full wersji, podepnij obraz pod wirtuala, zobaczysz zawartosc plyty, pokaz obraz w UltraISO albo podobnym, atrybut plyty powinien byc widoczny, chyba

Uwaga: odczyt niektorych plyt PCetowych bedzie bledny przy wlaczonym MacDrivie!!!!