A moze byc takie ze w jednym uchu jeden instrument a w drugim inny ?
Jesli tak to wlasnie mi leci w sluchawkach -
Stephenwolf - Magic Carpet Ride
na srodku koles spiewa a po dwoch stronach rozne instrumenty.
Wiem ze to nie jest szczyt marzen do testowania ale od bidy chyba ujdzie.

lub The Cardigans - Deuce (tylko tu sa juz delikatniejsze roznice i trzeba sie wsluchac)
Edit: (nie zwiazane z tematem of coz)
Polecam: Agent Provocateur - Red Tape (Jackal OST)
Refren wykosmiczny jest, jak by to powiedzialy dzieciaki po obejrzeniu pewnego filmu - zajefajny