zlapalem na amidze tylko jednego wirusa - nazywal sie saddam hussein. Niszczyl validator na dyskietkach (dzialal tylko pod kickstartem 1.x bo w wyzszych validator byl w romie kompa). Po jakims czasie uzywania dysku pojawial sie komunikat "disk not validated" i od tego dyskietka byla read-only

Probowalem go usunac przy pomocy antywira BootX - efekt taki ze zadnej dyskietki nie dalo sie odczytac (wirus byl w pamieci i pozarazal wszystkie sektory

). Dopiero VirusZ uratowal moje dane.
Tak wiec posiadaczom amigi moglbym polecic VirusZ...tyle ze najnowszy update byl w 2004 roku

. Ale pewnie nikt juz na amisie wirusow nie robi.