<--- część pierwsza |część druga| część trzecia --->
ENG: All rights reserved. Copyright by Kismeth. This fotostory is an integral part of the GameFactor.pl forum.
PL: Wszystkie prawa zastrzeżone. Fotostory zostało stworzone przez Kismetha i jest integralną częścią forum portalu GameFactor.pl.
GER: Alle Rechte vorbehalten. Copyright durch Kismeth. Dieses fotostory ist ein wesentlicher Bestandteil des GameFactor.pl Forums.
UWAGA: Plagiat tego fotostory znajduje się na stronie firmy WEBPROVIDER.PL. Serdecznie odradzam korzystanie z usług firmy, która specjalizuje się w przywłaszczaniu czyjejś twórczości..
Roman: Nudzi mi się...
Roman: Posiedzenia nie są już takie jak kiedyś. Lepper się zmienił. Nie ma blokad mównicy. Nuda. Nawet komórka nie smakuje już tak jak dawniej...
Roman: Co by tu wymyślić...
Roman: Mam pomysł! Zagramy w "papier, kamień nożyczki"!
Roman: Ale jestem za***isty! Jak ja coś wymyślę to...
Roman: Słuchaj, Jaro... tego... nooo... może też byś zagrał w "papier, kamień, nożyczki"... samemu tak jakoś niemrawo.
Jaro: Nie no, Romo, chyba ci *******i. Jesteśmy w sejmie, czaisz? W SEJMIE!
Roman: Ale, Jaro... słuchaj. Endrju też pewnie by zagrał. Będzie fajnie!
Jaro: Ech, Lepper... ten ciul ciągle czituje. Jak grałem z nim w Chińczyka to mnie ze cztery razy wychujał. Zastanowię się.
Roman: Endrju, ****a, proszę cię nie oszukuj tym razem, bo znowu będziemy całą kadencję się nudzić...
Lepper: Spoko Roman! Dla ciebie wszystko.
Roman: Elo Jaro. Lepper mówi, że nie będzie oszukiwał. To jak gramy?
Jaro: O! To mnie się podobie. W takim razie chętnie zagram. Już przywdziałem nawet moje okularki a'la Top-Gun.
Ten Roman to nie jest jednak taki tłumok na jakiego wygląda. Wiedziałem, że trza dać chłopakowi szansę.
Kazio: Ej, a ja? Mogę zagrać?
Roman: Ty to siedź cicho... nie nadajesz się. Może potem.
Roman: No dobra chopaki! Kaman, zaczynamy!
Lepper: Kamień!
Roman: Kamień!
Jaro: Dwa papiery!
Roman: Jaruś. No co ty. Chyba ci *******i. Jakie dwa papiery.
Lepper: Oj tam, Romek, gramy od nowa. Prezesowi można raz wybaczyć...
Roman: Dobra. Dla Jareczka wszystko. Papier!
Lepper: Kamień!
Kazio: Nożyczki.
Jaro: Dwa kamienie...
Roman: No co on znowu odpierdala...
Lepper: Jarek, słuchaj, tak nie można. Nie ma dwóch papierów, dwóch kamieniów ani dwóch nożyczków.
Jaro: Mnie jest dwóch i papierów też będzie dwóch.
C.D.N.
<--- część pierwsza |część druga| część trzecia --->