tez mam ostatnio problemy z chlodzeniem mojego sprzetu (althlonxp2400). Normalnie dziala on na ok 2300Mhz (fsb 153), przy napieciu 1,65V (a wiec standardowe podkrecenie tego modelu). Do tego byl 1 dodatkowy wentylator w budzie i titan na procku (ten titan w sumie juz stary i do prockow max 2Ghz..ale dziala OK).
Niestety upaly pokonaly ten system chlodzenia - system ABS ustawiony na 70-75C powodowal "prewencyjne" restarty kompa. Zamontowalem dodatkowy wentylator i obnizylem parametry procka - 2250Mhz@1,60V. Teraz dziala ok. Goracy ale stabilny.
Natomiast zastanawia mnie jedna rzecz. W pokoju mialem wtedy ok 31C. W budzie bylo 39C. Tak wiec jakim cudem niektorzy maja procki na poziomie ok 4xC w stresie na air cooling...?. To u mnie niemozliwe mimo 8cm wiatraka, bo tyle to ma powietrze chlodzace!. Co wiecej, odczyt z plyty na poziomie powiedzmy 55C (w upalny dzien w stresie) oznacza ze na procku mam ok 65C i tyle pokazuje BIOS po szybkim restarcie (bo programy zazwyczaj odczytuja temperature CPU z czujnika na plycie, a nie rzeczywista temperature z czujnika na CPU).
Moj procek wydziela moc ok 70-80W a to przeciez nic w porownaniu z dzisiejszymi 120W potworami. Drugi dodatkowy wentylator niespecjalnie obnizyl temperature w budzie (pierwszy to prawdziwa suszara).
No wiec wydaje mi sie ze duza ilosc osob jakos oszukuje w podawaniu temperatur (nie mowie o konkretnie tym forum). Z tego powodu zaprzestalem prob otrzymania temperatur rzedu 3x-4x. Tyle to mam, ale w idlu z s2k disconnect (dla niezorientowanych - taki starszy i mniej rozreklamowany coolnquiet). Nie da sie przeciez chlodzic do takich temperatur przy pomocy 40C powietrza.
Moje obecne temperatury (podczas pisania. A wiec idle, ale BEZ s2k disconnect):
pokoj-28.4C
plyta-35.0C
procek-46.5C (czujnik na plycie)
edit: z s2kdisconnect
pokoj-28.7C (troche slonce zaswiecilo)
plyta-34.0C
procek-37.0C (mozna powiedziec ze wylaczony).
zauwazylem tez ze s2k disconnect o ok 10C obniza temperature zasilacza.
Ostatnio zmieniany przez sobrus : 21.07.2006 o godz. 15:13
|