z psami srajacymi po trawnikach to jest przegiecie
mam widok z okna na dosc solidny kawal trawnika i kiedy by nie spojrzec to widac psa z panem/pania w poblizu i walacego psa
nalezaloby kopnac w dupe wlasciciela i odniesc mu to na wycieraczke
miejsc na zaparkowanie auta juz dawno sie skonczylo a trawnika jest na tyle, ze spokojnie moznaby zrobic kolejny i nikt by na tym nie stracil bo trawy pelno do okola
problem w tym, ze przewodniczacym rady osiedlowej (czy jak sie tam to zwie) jest gosc, ktory ma 3 chow-chowy (tak ku...a dobrze widzicie trzy bydlaki w bloku!) i sie na to nie zgodzil. najbardziej wkur...cy jest powod dlaczego tak jest. wersja oficjalna zeby nie odbierac zieleni. wersja prawdziwa jest taka, ze jego psy chodza wlasnymi sciezkami i nie ma na nie wplywu podczas wyjscia na pole. chodza swoimi drogami i tyle, jedna sciezka caly czas i koniec, oczywiscie tak sie nieszczesliwie zlozylo, ze przebiega w miejscu gdzie mial byc parking. no ale nie powie przeciez, ze przez psy
nie mial natomiast przeszkod aby zbuzyc dwa place zabaw w stanie lepszym niz bardzo dobry aby zrobic z nich parkingi. jeden blisko mnie ale innych blokow on nie zadowala bo sa po drugiej stronie a drugi spory kawalek odemnie
dziwne? nie! w tym chorym naszym kraju jest wszystko mozliwe
__________________
Tanie konta shell, www, php, sql - info priv
Moj kanal Youtube
/msg demek at freenode //
Intel Pentium 4 630 3,0@5,6 GHZ -- 100% O/C CLUB 3Ghz@6750Mhz
PISIOR - PRAWO I SPRAWIEDLIWOŚĆ I OJCIEC RYDZYK
MEMORANDO - UZYTKOWNIK, KTOREGO DLA DOBRA WLASNEGO, DOBRA WLASNYCH PIENIEDZY I DOBRA WLASNYCH NERWOW NALEZY OMIJAC SZEROKIM LUKIEM
|