z gory przepraszam za OT
Cytat:
Napisany przez demek
(...)
a swoja droga jak tacy "specjalisci" jak sie chcial przyjac do nas do firmy wyjezdzaja za granice to za niedlugi chyba czas polakow juz przyjmowac nie beda
moj ojciec jest kierownikiem oddzialu (firma budowlana glownie zajmujemy sie fundamentami), chcial przyjac kierownika na budowe. przyszedl koles co kilka lat temu skonczyl studia (mgr inz) i zrobil uprawnienia budowlane, zaspiewal sobie 4k zl brutto za miesiac, ojciec powiedzial, ze jak sie sprawdzisz w ciagu dwoch dni to nie ma sprawy. oczywiscie za te dwa dni dostanie po 200zl. wzial ojciec klienta na budowe gdzie robili cos na czym koles mowil, ze sie zna najlepiej. po 4 godzinach ojciec mu podziekowal i potraktowal tekstem, ze kazdy ze zwyklych robotnikow u niego zatrudnionych ma wieksze pojecie niz on, wyplacil mu 400 zl (minus podatek).
(...)
|
a co ten koles zrobil, ze go Twoj ojciec zdyskwalifikowal? czego nie wiedzial? co takiego jest w fundamentach specjalnego, zeby nie mial o tym pojecia? co, nie wiedzial jak zbrojenie powinno wygladac czy o co chodzi?
chcialbym wiedziec bo jestem, ze tak powiem, z tej samej branzy
albo raczej