Ehh az sie lezka w oczku kreci jak sobie przypomne te blogie lata
Jak dzis jeszcze pamietam czasy w ktorych szybko rowerkiem podjezdzalem pod kiosk w poszukiwaniu CDA. Zawsze ten sam zapach swiezutkiego papieru. 20zl idzie do pani w okienku. Wydaje mi 1gr i pisemko juz w moich malych raczkach
I szybko do domu sprawdzic coz to nowego dali w CDA
Pewnego razu dali Shogo
Piekne to byly czasy
Teraz braciaka wysylam po CDA