Cytat:
|
Napisany przez ro29
Kolejny, który chciałby widzieć Otylię w więzieniu  ... ludzie opamiętajcie się - to był wypadek - ciekaw jestem jakby taka sytuacja przytrafiła się komuś, kto takie sądy wygłasza - albo komuś z bliskiej rodziny - to czy tak ochoczo widziałby go w więzieniu ... |
Miałbym nadzieję, że wyrok będzie jak najniższy. Ale nigdy nie zabiegałbym o zaniechanie wymierzenia kary..
Cytat:
Otylia wyrok dostanie - i jak zdecydowana większość w takiej sytuacji - w zawieszeniu (a czemu miało by być inaczej ??) - i już dziś jej współczuje tego stresu ...bo mistrzostwa świata już w marcu 2007 ...
Wiesz - ja też w jakimś małym stopniu też czasem o tym pomyślę - ale Ona to bardzo "czuje" - choćby ten symboliczny gest po pierwszym ze złotych medali - czy czarna opaska na ręku z imieniem brata - karę za to ponosi i ponosić będzie do końca - a to przecież był wypadek ...
|
Wypadek nie ma tu nic do rzeczy (tzn. ma w sensie kwafilikacji prawnej) - liczą się konsekwencje.
Ale - tak, jak napisałem wcześniej, nie chciałbym wracać - zwłaszcza tutaj - do tego tematu. Jeżeli tak, jak napisałeś, większość osób za podobne wykroczenia dostaje wyrok w zawieszeniu do bardzo dobrze - mam nadzieję, że w przypadku Otylli będzie tak samo. Ja naprawdę nie chcę jej widzieć w więzieniu - wręcz przeciwnie, uważam, że wsadzanie do więzienia kogoś, kto nigdy nie miał do czynienia z prawem i po prostu popełnił błąd, to idiotyzm. Karę musi ponieść, jak każdy inny obywatel naszego kraju, ale niech będzie to kara jak najlżejsza (dopuszczana prawem).
Aha, co do tego, jaka to jest osoba - dla mnie najlepszym dowodem było zlicytowanie swojego medalu. To gest, na jaki naprawdę niewielu sportowców i ludzi byłoby stać. Podziwiam ją za to i wartości jako człowieka, nigdy nie będę jej odbierał..
Ok, ale wróćmy do pozytywów. Cały tydzień zmieniałem wodę w akwarium (600 litrów..) i powoli powoli już kończę (a roboty było z tym duużo..). Dom wygląda jeszcze jak pobojowisko, ale już powoli dochodzi do ładu
