Cytat:
Napisany przez nimal
mam nadzieje ze nic nie pokrecilem - kolezanki z kadr kilka razy mi to tlumaczyly i do dzis nie wiem czy kapuje wszystkie niuanse tych tytulow
zeby bylo jasne - prof. nadzwyczajny to ten nizszy, zwyczajny jest ten wazniejszy 
|
A nie jest tak, że zwyczajny - czyli ten 'prawdziwy' profesor to tytuł, a nadzwyczajny - jako profesor danej uczelni - po prostu rodzaj stanowiska? (przykładowo jakiś instytut potrzebuje iluś tam profesorów, żeby dostać powiedzmy jakąś dodację, więc mianuje się kolejnego - nieraz widziałem takie sytuacje)