Cytat:
Napisany przez ro29
Masz sporo racji - liczy się zwycięstwo i właśnie jak coś nie idzie to czasem bardziej - tylko, że trzeba sobie odpowiedzieć, czemu tak nam nie idzie ?? Dziś się udało - ale jutro ??
Słuszna uwaga - według mnie - padła dziś z ust komentatorów - w naszej drużynie często brak jest pomysłu na grę - koncepcji - wszystko odbywa się na zasadzie zmian - a brak porozumienia podczas gry na linii trener - zawodnicy, chyba związany jest głównie z barierą językową - co mnie akurat nie dziwi - dla mnie to zawsze jest podstawowy "minus" trenerów z zagranicy ...
|
Z barierą językową sobie akurat nasi siatkarze moim zdaniem dobrze radzą i wydaje mi się, że z Lozano rozumieją się lepiej niż z wcześniejszymi polskimi trenerami.
Ja bym upatrywał przyczyn słabszej dyspozycji w koncentracji i ogólnie w psychice. Nie umiemy grać jako faworyci. Nie ukrywajmy, że dla zdecydowanej większości kibiców Polska była faworytem tego meczu. Brak skupienia, rozkojarzenie, małe zaangażowanie. To było widać dzisiaj na boisku.
Gdyby trener miał problemy z komunikacją z zawodnikami, nie wstrząsnąłby na tyle drużyną, której nic nie wychodzi, by walczyła do końca i wygrała mecz. Trzeba zauważyć, że przecież trzeci, czwarty i piąty set wygraliśmy tym samym składem, którym wcześniej sromotnie przegraliśmy dwa sety.
Zupełnie inaczej wygląda sytuacja, gdy gramy w roli "chłopca do bicia". Wtedy nawet jak przegrywamy, to po dzielnej walce i nikt nie ma większych pretensji. To było widać na przykład w meczach z Serbami.
Można powiedzieć, że są mecze słabsze i lepsze. Dziś był słabszy w wykonaniu naszej reprezentacji i oby teraz były tylko te lepsze