Podgląd pojedynczego posta
Stary 13.08.2006, 01:49   #932
Reetou
Zarejestrowany
 
Data rejestracji: 18.05.2004
Posty: 9,589
Reetou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Reetou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Reetou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Reetou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Reetou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Reetou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Reetou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Reetou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Reetou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Reetou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Reetou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>
Gdy załamał się rynek softwarowy trzech gigantów: Sun, SCO(UNIX) i Microsoft zaczęło produkować prezerwatywy - Java-kondom, KondomiX and MS-Kondom.

Klient używający Java-kondom narzekał, że prezerwatywa nie 'leży' zbyt dobrze.

Sun odpowiedział: "Poczekaj aż otrzymamy certyfikat ISO. Będą pasowały na każdą 'strukturę', niezależnie od jej wielkości".

Więc klient zmienił prezerwatywy na KondomiX. Jak skończył czytać dodawaną do KondomiX instrukcję, jego żona spała, a on sam zapomniał do czego chciał jej użyć.

W końcu klient zdecydował się na MS-Kondom.

Ze zdziwieniem stwierdził, że jest rewelacyjna! Używał jej szczęśliwy.

Ale po pewnym czasie okazało się, że jego żona jest w ciąży. Klient wkurzył się i złożył zażalenie w Microsofcie.

Po chwili otrzymał od niego odpowiedź:

"Odpowiednia łatka pojawi się wkrótce..."



*********************************************


Dzwoni Zdzichu do pracy:

"Szefie, nie przyjdę dzisiaj do pracy. Naprawdę źle się czuję. Boli mnie głowa, żołądek i w ogóle nie mogę się ruszać."

Na to szef:

"Wiesz, Zdzichu, potrzebuję cię dzisiaj. Kiedy ja tak się czuję, to namawiam żonę na seks. Od razu mi po tym lepiej i mogę iść do pracy. Powinieneś tego spróbować."

Dwie godziny później dzwoni Zdzichu:

"Szefie, spróbowałem tego co pan doradzał i czuję się świetnie! Zaraz będę w pracy. Apropos, ma pan bardzo ładne mieszkanie."

Ostatnio zmieniany przez Reetou : 13.08.2006 o godz. 02:00
Reetou jest offline   Odpowiedz cytując ten post